5 maja 2014

Jak schować elfie uszy


"Spójrz co znalazłam w komórce mojego elfa. Próbował to pożreć, gdy zażądałem aby pokazał mi, co tak pilnie studiuje chociaż nie potrafi czytać. Dureń. Te robaki naprawdę sądzą, że są warte tyle samo co ludzie! Żałosne, po prostu żałosne. Co zrobiłam z durniem? A co miałam zrobić. Oćwiczyłam go. Nie, nie chciał powiedzieć skąd to ma. Bełkotał coś o kobiecie w kapturze, która go zaczepiła. Za takie brednie dostał dokładkę batów."

Książka i jej realia rozwijają się jak dobrze odżywiony berbeć. Wiem, dużo tekstu. Nie mogłam się powstrzymać.

PS. Na starym papierze wszystko wygląda ładniej.
PS2. Tak. W moim świecie elfy to lud żałosnych podludzi stojących niżej niż domowy pies. Niewolnicy.
PS3. Chowanie uszu wcale nie jest skomplikowane, nie? C'mon wymyśliłam to z kolczykami jak miałam 15 lat :D

5 komentarzy:

  1. ;____; Co ja właśnie zobaczyłam. Teraz będę szukać ze szpadlem także elfów. A myślałam, że kosmici to już szczyt wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elfa rozpoznasz jeszcze po szczerbie między jedynkami i jeśli nie założył soczewek, to po oczach całkowicie pozbawionych tęczówek i źrenic. Są także dość blade, zawsze mają sporą czuprynę (zazwyczaj jasną) i często szerokie, wyraziste kości policzkowe. Uważaj także na mieszańce elfowo-ludzkie- ich trudno rozpoznać, bo nie różnią prawie niczym od człowieka- jedynie krwie oczy ich zdradzają (niemal nie widać białek ich oczu, bo mają ogromne tęczówki (zazwyczaj bardzo ciemne)).

      Ogółem, to nie trzeba na nie polować, chyba, że chcesz nagrodę od właściciela zbiegłego niewolnika...

      Usuń
    2. Też mam szczerbę między zębami, to się zwie diastema. Ale po prawdzie, to jedna druga moich górnych jedynek składa się z porcelany, drutów i kleju z żywicy.
      Bardzo chcę na nie polować.

      Usuń
  2. Ale super! :D Bardzo fajny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz talent do pisanie ulotek agitacyjnych. Putin by chętnie Cię zatrudnił.

    OdpowiedzUsuń