30 stycznia 2014

Kto bałwanowi palić zabroni



Naprawdę kocham zimę. Lubię nawet marznąć, po później cudnie wypić gorącą herbatę, zagrzebać się pod stertą koców i słuchać jak na dworze szaleje wichura.
Mogę nosić absurdalnie długie szaliki i rękawiczki bez palców.  No i prawie każdy wygląda uroczo z różowym noskiem ; )

Nadal expię w tableta. Myślę, że plansze rysowane ręcznie będą teraz rzadsze, chociaż rysuje się je szybciej. Na komputerze mam o wiele większe pole do popisu i, co ważne, mogę poprawiać szczegóły nie psując tego, co już udało mi się narysować (błogosławione warstwy!)

Felicja uśmiechnięta! Przyznam się także, że zawsze chciałam mieć taką odjazdową czapkę jak Ada : )

Coś za dużo petów ostatnio na Metalowych Ciasteczkach. Ech...

Szatnie, coś mi skomentował pod ostatnią notką- żyje dobsze. I dzięki, że pamiętacie o mnie, ludzie : )

21 stycznia 2014

Nie, Gerwaze


Kuc Gerwaze po raz kolejny na Metalowych Ciasteczkach. Powstał on jakiś rok temu na rysunku jako "no przecież coś robię", kiedy nie chciało mi się malować martwej. Był wtedy mega-kolorowy i dość jednorożkowy.
Kuc Gerwaze to nazwa gatunku. Biedaczek, jest efektem eksperymentów pewnego ambitnego i nieźle walniętego naukowca.


Oparłam się chęci zacieniowania wszystkiego czarnymi kreskami, tak jak to zazwyczaj czynię. I chyba wyszło dobrze, nie?
wszystko, łącznie z szkicem powstało na kompie. Expię w tableta.

wersja bez napisu: 
https://24.media.tumblr.com/530a8bcf717520f948c855907312f539/tumblr_mzqyyoOehM1s8zj5po1_1280.jpg


A tak po za tym, to chyba nie umiem w atencję internetową.
Co robić, jak żyć.

11 stycznia 2014

Sarkastyczna moc tytoniu

 

Gdy tytoń w papierosach nie daje już tego poczucia zajebistości...

Ta plansza nie ma sensu. Za to jest twarz Ady, którą wymyśliłam niesamowicie dawno temu. 29 grudnia były drugie urodziny ciasteczek...
Tyle się zmieniło, tyle człowiek stracił, odzyskał, porzucił i zniszczył. To niemal niepojęte.

Planszę rysowałam na tablecie. Jest pierwszą pracą zrobioną na nim od początku do końca.
Oczywiście, mogłabym poprawiać i głaskać ją jeszcze milion lat, ale nie chcę niczego zniszczyć.

PS. Miałam już szkic planszy w której jedna z postaci, której nie chcę już rysować, zabija się.
PS2. Ta rozmowa odbędzie się w przyszłości postaci MC.