26 października 2014

Do widzenia?


To było nieuniknione już od wielu, wielu miesięcy. Po prostu nie jestem komiksiarzem. Nie ten typ człowieka.
Chcę zostać ilustratorem. Chcę dostać się na wydział grafiki w Krakowskim ASP, albo na rysunek na ASP Gdańskim. Chcę stworzyć portfolio i być... artystą. Po prostu.
Metalowe Ciasteczka to twór niedojrzały, nieprzemyślany i ukochany. Nie zostawię ich postaci na pastwę losu, o nie, ale nie będę też ciągnęła na siłę tego, co nazywam komiksem, a co komiksem nie jest.
Trzeba iść dalej.

Nie żegnajcie. Do widzenia. Dzięki za wszystkie miłe słowa :)

moje prace będę wrzucała na razie tutaj:
Treter rysuje

1 komentarz:

  1. Cieszę się, że założyłaś tego bloga. Dziękuję ci za wiele miłych chwil, które przy nim spędziłam. Szczęścia! :)

    OdpowiedzUsuń