3 sierpnia 2012

8. Znajdź sowę...

Myślę, że jak zacznę chodzić do bursy, to aktualizacje będą bardzo regularne- czyli w weekendy. Dzisiejszy odcinek nie urywa czterech liter, ale dość dużo mnie kosztował- nie potrafię rysować kanciastych rzeczy- nawet kwadraty na matmie wychodzą mi z zaokrąglonymi rogami- więc pensjonat “kurort” wygląda niczym parodia smerfowej chaty.
A miał być ponury i mroczny : (
 A poza tym, martwię się, że tylko Aiko czasem tu zagląda (wielkie dzięki, kochana : D). Czy rysowanie sieciowego komiksu ma sens? Nie wiem. Jestem jakaś nieszczęśliwa, jadowita i nie mogę znaleźć sobie miejsca. Ech. Idę coś szyć. Mam mnóstwo pomysłów na stare koszulki z lumpa i niesamowicie rozdarte ulubione spodnie (tuż pod pośladkiem…)

10 komentarzy:

  1. Ja też tu zaglądam ^^ ale rzadziej...

    OdpowiedzUsuń
  2. Olaboga, dwie aktualizacje!
    I rzecz jasna gratulacje.

    Pozdrawiam
    Ojciec Szatanek

    OdpowiedzUsuń
  3. O! Starzy znajomi : )
    Dzięki Szatanie i Wilczyco z komentarze.
    Co się stało z Lilith? Link nie działa...

    OdpowiedzUsuń
  4. Postawić ładną stronkę na WordPressie od nowa to sporo roboty. To się stało z Lilith.

    Ciekawe czy Ratz wpadł już na to że wystarczy Akismet i spambotom można powiedzieć papa ^^?

    Sam mam konto na cba do różnych zabaw z html, js (kiedyśtam modyfikowałem taki skrypt do gry online). Wordpressem jeszcze się nie bawiłem. W każdym razie jestem amatorem w tych sprawach. Ale pomóc (może) mógłbym. Alem się rozpisał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uff... a już myślałam, że zrezygnował z komiksu!
      Nie znam się zbytnio na stawianiu stron komputerowych, ale skoro ten cały wordpress nie trybi, to może powinno się przenieść na coś innego?
      Cały Ratz. Wszystko robi sam i powoli...

      Usuń
  5. Zajrzyj na topliste (miejsce 49), tam masz Lilith wraz z wiadomością "Info na stronce. Nie, nie zrywam z komiksem :P". Taa, info na stronce. Szkoda że rzeczona stronka nie istnieje ;p

    Znasz Ratza - aktualki co miesiąc, słomiany zapał itepe... Btw WordPress to pikuś w porównaniu do stawiania własnej stronki od zera.

    Może pobawiłbym się tym WordPressem, stworzył coś w miarę ładnego... tylko potrzebuję małej zachęty (tak w wysokości dwóch stówek mniej więcej hehehłe).

    Ale nie mam żadnego kontaktu z szanownym ałtorem Lilith, mam za to zasyfionego kompa (format aż się prosi) i ogólnie mi się chce :P

    SamSzatan

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ech, podziwiam ludzi, którzy mają cierpliwość do wklepywania kodów. Ja ledwo radzę sobie z ustawieniami bloggera XD

      Myślę, że Ratz nie będzie miał dwóch stówek dla zachęty. Biedny poczciwina...

      A jak komputer sam prosi się o formatowanie, to dalej! Ja nigdy tego nie robię bo boje się, że coś popsuję, więc grasuję na dziwne programy w programy files, sprawdzam w necie co to i jak jest mi nie potrzebne to wywalam. Podobna metoda z usuwaniem z panelu sterowania. Laptek włącza się teraz 3x szybciej, bo żadne okienka na starcie mi nie wyskakują :D

      Usuń
    2. Heh, pomimo tego mojego pierdu-pierdu powyżej prawdopodobnie nie byłbym w stanie zrobić stronki na tyle ładnej żeby była warta choćby to 200zeta.

      Uwaga! Wygląda na to że spam przenosi się tutaj :P

      Usuń
    3. Heh, mam chociaż jakieś komentarze : )

      Usuń
  6. Gdzie tam spam! Zdrowe komentownictwo! Jesteśmy z tobą!!!

    OdpowiedzUsuń