Pewne rzeczy należy zakończyć. Zastanowić się na spokojnie nad sensem swoich działań. Nie ulegać złudnemu bezpieczeństwu oferowanemu przez zatapianie się w sobie.
Dość. Nic nie muszę.
Mogę wszystko.
Ciąg dalszy nastąpi jeszcze w tym roku. Jak mówiła moja Babcia- nie wchodzi się ze starym bałaganem w nowy rok.
Powoli ogarniam fotoszopa. Trzeba.
Jutro rysunek świąteczny. Całkowicie z tyłka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz